Siódmego czerwca nasi pierwszoklasiści obchodzili Dzień Rodziny. Przygotowali wspaniały występ dla swoich rodziców. Były wzruszające wiersze i skoczne piosenki. Nie zabrakło również prezentów. Mamy otrzymały kwiaty i serca, a tatusiowie wyjątkowe medale.
Rodzice także przygotowali niespodziankę dla swoich pociech – przedstawienie, którego scenariusz oparto na klasyce poezji dla dzieci. Była „Samochwała”, „Skarżypyta”, „Zosia Samosia”, pojawił się „Paweł i Gaweł”, „Dwa jeże” oraz utwór Danuty Wawiłow „Szybko”.
W przedsięwzięcie zaangażowali się również nauczyciele i absolwenci szkoły. Pani Małgorzata Korzec wcieliła się w rolę nauczycielki i cioci, zmagającej się z nieodpowiedzialnością Stasia, który nie dostał listu, ale upierał się, że wrzucił go do skrzynki. Ogromne podziękowania należą się również księdzu Łukaszowi, odgrywającemu rolę współczesnego lenia, który ciągle gra, ogląda telewizor i unika obowiązków. Nie możemy zapomnieć również o naszej absolwentce - Karolinie. Występując na scenie na chwilę wróciła do lat przedszkolnych, a potem zagrała rolę jeża, który nie może wybrać odpowiedniej dla siebie fryzury.
Wszyscy wspaniale się bawili – były kolorowe stroje, rekwizyty, scenografia, ale było przede wszystkim dużo radości, śmiechu i …. zaskoczenie, że rodzice przygotowali taką niespodziankę dla swoich dzieci.
Na zakończenie wszyscy usiedli przy wspólnym stole, aby razem świętować.